wtorek, 22 marca 2011

Jakieś cyrki






Rysunki Piotra Bartosika, scenariusz mój. Smacznego.

5 komentarzy:

  1. Mój komiks do kolektywu też wydaje mi się z każdym dniem coraz bardziej beznadziejny. Ale to dobrze, następnym razem będziemy wiedzieć na co zwracać uwagę. W sumie teraz się cieszę, że się nie dostałam. Jak już się uda, to przynajmniej będzie pewność, że się zrobiło coś naprawdę dobrego i wartego pokazania :).
    Nie powinniście się przejmować, wasz komiks jest naprawdę dobry, nie sądzę, by nim "wzgardzono". Ja osobiście miałabym niesamowicie wielki dylemat przy wyborze komiksów od takiej masy świetnych ludzi :3.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wracasz na łono blogerów, pięknie! Lubię ten komiks :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy tylko ja nie rozumiem, co w ostatnich kadrach robi chłopiec?

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie, spoko. Nie pamiętam, czy ktokolwiek na świecie zauważył, że on kontempluje za krótki mały palec :D

    OdpowiedzUsuń